poniedziałek, 21 września 2009

SPOTKANIE Z HISTORIĄ RACIBORZA

Poniedziałek 21.09.2009 roku siedzibie TMZR przy Długiej 9 zainteresowani mogli wysłuchać wykładu dr RADOSŁAWA NIKLEWICZA na temat "Społeczeństwo a władza na Ziemi Raciborskiej w latach 1945-1947".
Temat powyższy jest jednocześnie tytułem pracy doktorskiej Radosława Niklewicza i książki wydanej pod auspicjami Wyższej Szkoły Zawodowej w Raciborzu.


Wykład był bardzo interesujący, bowiem autor - jak sam mówił - spróbował się zmierzyć z pewnymi poglądami,wspomnieniami i przekazami ustnymi dotyczącymi dwóch pierwszych lat po wyzwoleniu na Raciborszczyźnie.
Dociekania naukowe dr Radosława Niklewicza, poparte dokumentami obalały wiele mitów i historii krążących wśród mieszkańców, które dotyczyły tamtych czasów.
Szczególnie burzliwa była dyskusja końcowa, ponieważ autor należy do pokolenia powojennego, a wśród słuchaczy byli świadkowie tamtych dni lub dzieci tychże świadków.
Konfrontacja naukowych dokumentów z przeżyciami i wspomnieniami była bardzo interesująca.
Należy się cieszyć, że rośną nowe pokolenia znawców i miłośników naszej Małej Ojczyzny.
Gratulujemy dr RADOSŁAWOWI NIKLEWICZOWI dotychczasowych osiągnięć naukowych i życzymy dalszych sukcesów naukowych, zawodowych i w życiu prywatnym.

Posted by Picasa

wtorek, 15 września 2009

MEDYCYNA I NA SZKLE MALOWANE

09 września 2009 roku w ramach spotkań i prezentacji z cyklu "Raciborzanie- ich małe i wielkie pasje" została otwarta w mini galerii Towarzystwa wystawa pani KRYSTYNY GÓRAL.

Lekarz medycyny KRYSTYNA GÓRAL-znany raciborski pediatria całe dorosłe i zawodowe życie związała z Raciborzem. Wrosła w raciborskie społeczeństwo i pejzaż miasta.Jaki procent mieszkańców Raciborza zawdzięcza pani doktor zdrowie i tężyznę fizyczną dzięki jej pracy,opiece medycznej i ogromnej życzliwości w stosunku do swoich małych pacjentów i ich rodziców, trudno ustalić, ale na pewno spory.

Od najmłodszych lat, oddając pierwszeństwo wybranemu zawodowi-posłannictwu, poświęcała się wielu większym i mniejszym pasjom, których wspólnym mianownikiem jest w najszerszym znaczeniu estetyka, piękno.

Sama osobie mówi:
"Zawsze byłam niespokojna duchem, lubiłam nowe wyzwania.
Już w wieku młodzieńczym uwielbiałam robótki na drutach, szydełkowałam a także wyszywałam krzyżykami. Próbowałam też malować na szkle zwykłymi farbami, akwarelami.
Po śmierci męża w 1996 roku musiałam wypełnić pustkę i wtedy zaczęłam czytać literaturę fachową dotyczącą techniki malowania na szkle.Wtedy też zaczęłam malować już profesjonalnymi farbami do malowania na szkle, które przygotowywał mi szklarz. Wzory tworzyłam sama. Malowanie na szkle wymaga ogromnego skupienia i dużej cierpliwości, bowiem namalowanego elementu nie można zmyć ani poprawić.
Między malowaniem na szkle szyłam patchworki, garderobę i fartuszki dla rodziny i znajomych.
Nadal pracuję zawodowo, dlatego swoim pasją poświęcam tylko długie zimowe wieczory."

Wystawa prezentowała piękne, kolorowe cacka na szkle malowane i patchworkowe poduszki-obrazy. Interesująca opowieść o swoich pasjach i warsztacie pracy artystki amatorki przybliżyła słuchaczom nie tylko sztukę malowania na szkle ale rozliczne talenciki pani doktor, a przede wszystkim poznaliśmy bliżej wspaniałego, pełnego pasji, ciepłego człowieka.

poniedziałek, 14 września 2009

PODPISANIE UMOWY O PARTNERSTWIE

Po raz drugi delegacja Towarzystwa Miłośników Ziemi Raciborskiej i Urzędu Miasta wzięła udział w obchodach 6. Święta Historycznego w ramach Europejskiego Dnia Dziedzictwa oraz sympozjum Nadrenia jako tygiel narodów zorganizowanym przez Opladener Geschichtsverein von 1979 e.V. Leverkusen z okazji 30-lecia działalności.

W jubileuszowych obchodach uczestniczyły partnerskie Towarzystwa Historyczne z Bracknell, Schwedt, Villeneuve d’Ascq, Ljubljany i Raciborza (nie dojechała grupa z Oulu z Finlandii).

Bogaty 6-dniowy (9-14 IX) program obchodów obejmował m.in.: zwiedzanie Kolonii, Bonn, Düsseldorfu, Leverkusen, wymianę doświadczeń, spotkania towarzyskie.

W czasie uroczystej jubileuszowej akademii (12 IX) pod hasłem Świętujemy z przyjaciółmi m.in. wysłuchano wykładu dr Sabine Mecking z Uniwersytetu w Dusseldorfie oraz każde z Towarzystw dokonało swojej i swojego miasta prezentacji. Prezentacji TMZR oraz historii Raciborza dokonał Dariusz Wiśniewski (prezes TMZR). Następnie Prezesowi OGU M.D. Gutbierowi wręczył list gratulacyjny i jubileuszowy upominek. Natomiast Joanna Muszała-Ciałowicz zaprezentowała zebranym film o Muzeum w Raciborzu.

Podpisano również akt o partnerskiej współpracy między Opladener Geschichtsverein von 1979 e.V. Leverkusen a Towarzystwem Miłośników Ziemi Raciborskiej. W imieniu raciborskiego Towarzystwa podpisy złożyli Dariusz Wiśniewski i Halina Misiak, a w imieniu Towarzystwa z Leverkusen – Michael D. Gutbier (prezes) oraz Mathias Lederle (v-ce prezes).

Aby przekaz informacji był rzetelny funkcję tłumacza pełniła (jak w roku ubiegłym) Maria Lorenc.

W siedzibie OGV, tj. w Willi Römer, w niedzielę 13 IX otwarto okolicznościową wystawę fotograficzną Miasta partnerskie w okresie międzywojennym. Każde z Towarzystw przygotowało też stoisko z publikacjami dotyczącymi swojego miasta. Zaprezentowane zostały więc publikacje wydane przez Urząd Miasta i Starostwo Powiatowe, które delegacja otrzymała.

Jubileuszową akademię i obchody 6. Święta Historycznego uświetnił występ chóru L’Ephémère z Villeneuve d’Ascq.

Delegacja z Raciborza uczestniczyła tylko dwa dni w jubileuszowych obchodach (12-13 IX). W programie było również zwiedzania Leverkusen. Uczestnicy sympozjum zwiedzili m.in. stadion Bayarena, obiekty architektoniczne z okresu międzywojennego (kościoły, szkoła).

Urząd Miasta reprezentowała Joanna Muszała-Ciałowicz – dyrektor Muzeum. Towarzystwo Miłośników Ziemi Raciborskiej reprezentowali Dariusz Wiśniewski, Halina Misiak, Grażyna Płonka oraz Bartosz Kozina z Koła w Kuźni Raciborskiej.

Projekty realizowane przez OGV są wspierane i cenione przez włodarzy miasta. W sobotę nadburmistrz Ernest Küchler powitał w Zamku Morsbroich wszystkich uczestników sympozjum, a w niedzielę otworzył i zwiedził wystawę w Willi Römer oraz spotkał się z każdą delegacją indywidualnie.

Pobyt w Leverkusen był dla delegacji z Raciborza ważnym momentem w działalności TMZR.

wtorek, 1 września 2009

LATO 2009 W TMZR


1 WRZEŚNIA 2009 roku

W upalnym okresie wakacji Towarzystwo nie zamknęło siedziby, ani nie zawiesiło swej działalności. Podobnie jak w ciągu całego roku można było przyjść, wypić kawę, porozmawiać. Do najciekawszych spotkań na pewno zalicza się wizyta żony Jana Darowskiego./patrz post"Raciborski poeta emigracyjny"./

Sprawozdanie Grażyny Płonki:
W pierwszą rocznicę śmierci Jana Darowskiego przyjechała z Londynu do Polski żona poety- Barbara, aby odwiedzić grób męża w jego rodzinnym Brzeziu.

W czasie krótkiego pobytu w Raciborzu odwiedziła siedzibę Towarzystwa Ziemi Raciborskiej, gdzie kilka miesięcy temu zorganizowano wieczornicę poezji Jana Darowskiego.

W spotkaniu zainicjowanym przez Małgorzatę Roter-Burek uczestniczyła też siostra poety Łucja Bugdol oraz jego serdeczny przyjaciel z lat dzieciństwa i młodości Józef Myśliwiec. Rolę gospodarzy Towarzystwa pełniły Wanda Pitera i Grażyna Płonka.

Barbara Darowska wysłuchała relacji z wieczornicy oraz spotkania w siedzibie portalu raciborz.com.pl z prof. Florianem Śmieją z Toronto [przyjacielem J.Darowskiego].Wspomnienia Józefa Myśliwca i Łucji Bugdol przybliżyły niektóre fakty z życia poety.
Pani Barbara Darowska nie ukrywała swego wzruszenia. Opuszczała siedzibę Towarzystwa z przekonaniem, że poezja jej męża na Ziemi Raciborskiej będzie odkrywana i upowszechniana a niewątpliwe zasługi w tym zakresie będą należały do współczesnej brzeskiej siłaczki Małgorzaty Rother-Burek.

Bani Barbara przekazała TMZR dwa tomiki poezji Jana Darowskiego wydane w Londynie pt."Drzewo sprzeczki" {1969] i "Niespodziewane żywoty"[1990].


Innym ciekawym, chociażby ze względu na liczność gości było spotkanie w Towarzystwie Miłośników Ziemi Raciborskiej około trzydziestoosobowej grupy z Oświęcimia pod przewodnictwem Józefa Figury Przewodniczącego Zarządu Osiedla " Stare Miasto" w Oświęcimiu z członkami TMZR. Goście mają problemy z lokum dla swego Towarzystwa, dlatego spotkanie zdominowały rozmowy na temat utrzymania i finansowania działalności naszego Towarzystwa. Gospodarzem spotkania była vice prezes TMZR Halina Msiak. Posted by Picasa


Na przełomie lipca-sierpnia 2009 roku w siedzibie TMZR swoje obrazy prezentował LEON STANEK.

Fragment artykułu z Nowin Raciborskich:
"Pan Leon mieszka w Siedliskach, a pochodzi z Kużni Raciborskiej. Na realizację życiowej pasji, jaką jest malarstwo, znalazł czas dopiero na emeryturze. Wcześniej pracował w Rafamecie i innych fabrykach.
Co przedstawiają jego prace? Kwiaty, domy, przydrożne kapliczki i najpiękniejsze drzewa.
Jest malarzem-amatorem, nikt bowiem nie uczył go jak dobierać farby, pędzle czy jak należy przygotować płótno.Malował głównie dla rodziny i do szuflady. Dopiero dwa lata temu odpowiedział na apel kuźniańskigo koła Towarzystwa Miłośników Ziemi Raciborskiej i wówczas jego prace ujrzały światło dzienne. Od tego czasu jego prace można podziwiać na wystawach organizowanych w domach kultury w gminie, a obecnie w siedzibie TMZR w Raciborzu.
Drugą pasją pana Leona Stanka, na której realizację znalazł czas a emeryturze jest przydomowy ogród, a w nim kilka uli z pszczołami."